„Lee. Na własne oczy” jest produktem głównego nurtu dla kobiecej widowni o życiu amerykańskiej modelki i fotografki Lee Miller. Można go przyrównać do książkowych biografii ikon XX wieku, jakie szybko znikają z księgarskich półek nie budząc zbytnich dyskusji. Film ogląda się przyjemnie, ale nie dostarcza on szczególnych emocji. Pojawiają się one dopiero pod koniec.
Dalej ...Tag: dramat biograficzny
Mel Gibson i Sean Penn w imperium słów
Gdy na planie spotyka się dwóch wyjątkowych outsiderów, czyli Mel Gibson i Sean Penn, film nie może być przeciętny. I tak jest w przypadku irlandzkiego dramatu biograficznego Profesor i szaleniec o Jamesie Murray’u, autorze pierwszego […]
Dalej ...Poeta fortepianu. Recenzja filmu o Mieczysławie Koszu
Ikar. Legenda Mietka Kosza Macieja Pieprzycy obfituje w wiele emocjonalnych, aktorskich i muzycznych przeżyć. Po prostu wzrusza. Nazwisko Mieczysława Kosza nic nie mówi młodemu pokoleniu. Był wielką nadzieją polskiego jazzu na przełomie lat 60. i […]
Dalej ...
Najnowsze komentarze