Danny Boyle udowadnia po raz kolejny, że czuje kino wszystkimi zmysłami. Szkoda tylko, że nakręcił antychrześcijański film.
Dalej ...Autor: Piotr Samolewicz
W opowiadaniach Flannery O’Connor słychać diabelski chichot
Sięgnąłem po zbiór opowiadań wybitnej amerykańskiej pisarki katolickiej Flannery O’Connor „Trudno o dobrego człowieka” i jej szkice „Misterium i maniery. Pisma przygodne” i doświadczyłem literackiego objawienia.
Dalej ...Dokument „Gaucho gaucho” galopuje w kierunku fabuły
Film dokumentalny „Gaucho gaucho” wart jest polecenia nie tylko miłośnikom argentyńskiej yerba mate i tamtejszych klimatów, ale tym wszystkim, którzy szukają w kinie wyciszenia i harmonii.
Dalej ...Pożeracz czasu. Świetny komediodramat „BlackBerry”
„BlackBerry” to historia kanadyjskich wynalazców telefonów komórkowych o tej nazwie. W filmie nie spotkamy dużych liter. Zobaczymy natomiast celny obraz drapieżnego kapitalizmu.
Dalej ...Ciasne przestrzenie Gustava Möllera
„Ukryty motyw” Gustava Möllera byłby kolejnym filmem o zemście, gdyby nie moralne napięcie panujące między bohaterami oraz bohaterami a widownią.
Dalej ...„Ludzie”, czyli gdzie jest główny bohater?
Maciej Ślesicki miejscami ociera się o genialne kino, ale trudno zdefiniować, jaki jest temat jego filmu i trudno znaleźć głównych bohaterów.
Dalej ...Kronika niezapowiedzianej śmierci. Recenzja „Śnieżnego bractwa”
Dramat katastroficzny Juana Antonio Bayony „Śnieżne bractwo” jest zbudowany na przeciwieństwach: światło – mrok, życie – śmierć, wiara – zwątpienie. Wyznaczają one tok narracji i filozoficznej wymowy dzieła.
Dalej ...„Nosferatu” z piekła rodem
Robert Eggers umiejętnie odświeża ekspresjonistyczny sposób obrazowania, jaki zaprezentowali Friedrich Wilhelm Murnau i Werner Herzog w swoich filmach o upiorze z Transylwanii. Ale zbytnio ulega amerykańskiemu temperamentowi, wprowadzając satanistyczny wątek.
Dalej ...
Najnowsze komentarze