To co niewidoczne i co pozostaje w sferze domysłu przynosi największą satysfakcję z seansu dramatu Françoisa Ozona „Kiedy nadchodzi jesień”.
Dalej ...Tag: François Ozon
Niezdrowy urok „Podwójnego kochanka”
Pewna internautka przesłała mi maila z pytaniem, dlaczego nie zrecenzowałem jeszcze thrillera Françoisa Ozona Podwójny kochanek, bo chciałaby poznać moją opinię na temat tego filmu. Odpowiadam: nie napisałem recenzji, gdyż Podwójny kochanek jest dekadencki. Kropka. […]
Dalej ...
Najnowsze komentarze