Najpierw były Kraków i Warszawa, teraz w Rzeszowie odbędzie się pokaz krótkometrażowego horroru Adama Uryniaka Kochanka Szamoty. Seans 10 lutego o godz. 18 w kinie WDK.
Film pochodzącego z Rzeszowa scenarzysty i reżysera jest drugą ekranizacją, po zaginionej produkcji Leona Trystana z 1927 roku, opowiadania Stefana Grabińskiego, pisarza nazywanego „polskim Edgarem Allanem Poe” i mającego wielu fanów na całym świecie. Z tym że Uryniak nie używa słowa adaptacja, ale inspiracja, gdyż – jak mówi – potraktował opowiadanie Grabińskiego jako punkt wyjścia do opowiedzenia własnej historii, przy czym inspirował się też innym tekstem Grabińskiego – W domu Sary. Oba należą do najlepszych w dorobku galicyjskiego pisarza.
Miejsce akcji – folwark Różowola koło Lwowa – zagrało wiele lokacji na Opolszczyźnie i w Małopolsce. Zdjęcia powstawały także w skansenach w Kolbuszowej i w Opolu. Główne role grają: Marcin Sianko, Tadeusz Łomnicki, Małgorzata Kowalska oraz Michał Chołka, aktor Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie, a w epizodzie występuje Jan Peszek. Produkcja: Butcher’s Film i Studio Filmowe AU.
Przytaczam streszczenie producenta Kochanki Szamoty: Polska prowincja w 1928 roku. Do opuszczonego majątku Różowola przyjeżdża notariusz Józef Szamota. Ma oszacować wartość posiadłości. W trakcie swojej pracy natrafia na wiele drobiazgów należących do dawnych właścicieli. Jego zainteresowanie budzi znajdujący się w jednym z pokoi portret pięknej kobiety. Lektura starych dokumentów odkrywa przed bohaterem coraz więcej faktów z przeszłości. Mężczyzna powoli zapomina o swojej pracy i coraz bardziej poświęca się odkrywaniu tajemnic Różowoli. Wieczorem w pokoju Szamoty pojawia się kobieta z obrazu. Spędzają upojną noc. Rano po kochance nie ma jednak śladu. Bohater postanawia za wszelką cenę odkryć tajemnice ukryte w murach pałacu.
